okazuje się że zabranie ze sobą maszyn do szycia na wyjazd, to nie do końca taki zły pomysł :P zamiast leżeć plackiem (czego nie potrafię), uszyłam parę nowych rzeczy które prezentuję wam poniżej, a przy okazji znalazłam nowe klientki. ach ta Francja... bluzka z baskinką spódniczka sukienka bluzka + rysunek