tak wygląda moja suknia ślubna wymagała sporo myślenia i pracy :) ponieważ jest to sukienka "na guzik" pierwsza wersja - mini dopinamy dół i mamy drugą wersję - maxi teraz dół przepinamy do pasa i dodajemy wstążkę w kolorze butów i mamy wersję trzecią - midi brokatowe buty bukiet i ozdoba do włosów z pracowni florenika
Taka oto suknia ślubna niedawno opuściła moją pracownię. Zdejmowane koronkowe bolerko zapinane na plecach szeregiem drobnych guziczków, dół z wielu warstw tiulu. A po ściągnięciu bolerka mamy piękny obszyty koronką gorset
czy pamiętacie te tajemnicze falbany? prosta, sukienka z trenem i odkrytymi plecami, w delikatnym różu, "na chmurce" tiulowej :) ma w sobie to coś, prawda?
Komentarze
Prześlij komentarz